niedziela, 27 września 2015

27/09

W piątek minął trzeci tydzień od zrobionej tomografii. Wyników dalej nie ma. I co taki biedny człek jak ja powinien począć? Czekam i czekam i doczekać się nie mogę. Niby brak wiadomości to dobra wiadomość, ale po raz kolejny czy brak telefonu oznacza dobre wiadomości czy może stale nie ma opisu tomografii przez co onkolog nie ma dostępu do tego. Miałem dzwonić w środę, ale najzwyczajniej w świecie bałem się.
W między czasie miałem urlop. Nie tak długi jaki był zabukowany, ale zawsze to wolne. Byłem w Pl ze swoim Słońcem <3 spędziłem przecudowny czas :) poznałem Jej rodzinę, odpocząłem i psychicznie i fizycznie, pojeździłem na rowerze, pospacerowałem po lesie, a i troszkę alkoholu popiłem. Odwiedziłem rodzinę we Wrocławiu przy okazji wizyty w szkole. Było wspaniale :) rodzina mega Skarba jest tak samo wspaniała jak ona :) myślę, że ten wspólnie spędzony czas jeszcze bardziej Nas do siebie zbliżył i szczerze powiedziawszy nie mogę się już doczekać kolejnego wspólnego urlopu :)
Wszystko wygląda tak jak powinno wyglądać, wygląda tak jakby wszystko w mym życiu zaczęło się układać :)