środa, 19 sierpnia 2015

19/08

W poniedziałek minął drugi tydzień od wizyty u onkologa. Stres był ogromny, ale już minął. Wyników badań nie otrzymałem, ale tutaj tak już jest. Brak wiadomości to dobra wiadomość. To oznacza, że i wyniki krwi były w porządku i prześwietlenie płuc wyszło ok. 
Niestety ktoś popełnił "drobną" pomyłkę, źle spojrzał w dokumenty i na tomografię, którą powinienem był mieć zrobioną dwa tygodnie przed wizytą niestety dalej czekam. Najpierw list z datą, potem tomografia, a potem jeszcze 3tygodnie na wyniki z wizytą u onkologa. Dopóki nie ma tomografii jest ok. Pewnie w momencie opuszczenia budynku szpitala znowu zacznę się stresować i denerwować. W końcu to najważniejsze badanie. 
4września rozpoczynam urlop. Mam nadzieję, że obędzie się bez stresu w tym czasie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz